Haul kosmetyczny

Mam dziś dla was listę rzeczy, które w ostatnim czasie nabyłam, jeśli chodzi o kosmetyki. Oraz krótką i powierzchowną recenzję niektórych :)

Miłego oglądania :)

 Lakier Miss Sporty, Candy shine 

Po nałożeniu wielu warstw wygląda świetnie, jednak jest nietrwały, po dwóch dniach zaczął mi się odrywać, schodzić z paznokcia. Oczywiście mówię o wersji bez utwardzacza, zapewne z nim byłoby lepiej. 

Dwa lakiery z Lovely 

Gloss like gel fioletowy, imitujący efekt lakieru żelowego 

Summer Beauties oliwkowy

Myślę, że sprawdzą się one w połączeniu ze sobą. Nie próbowałam jeszcze. Są to zdobycze z trwającej do jutra promocji na produkty do pielęgnacji paznokci. 

Szminka Golden Rose, Perfekt Shine

Nastawiłam się na "coś" ciemnego, jednak to nie jest to co dokładnie chciałam. Ale nie rozczarowałam się, bo ten odcień jest całkiem w porządku. Jednak dalej poszukuję tego mojego wymarzonego.

Korektor Eveline Cosmetics, light

Korektor kryjąco-rozświetlający. Kupiłam go po rekomendacji i wielkim zachwalaniu koleżanki. Nie używałam wcześniej żadnego korektora, więc nie ma do czego porównać. Ten jest dobry.

Pomadka Wibo. Lips To Kiss

Pomadka do ust z formułą długotrwałą. Pomalowałam się nią dopiero raz. I spodobała mi się, wygląda ślicznie, nie jest za ciemna. 

Tusz Astor, Big&Beautiful Boom Curved

Tusz to jest to co lubię najbardziej, mój "makijaż" to często tylko pomalowanie rzęs. Więc na tuszu skupiłam się najbardziej podczas Rossmannowej promocji na kosmetyki do makijażu oczu. Już nawet wybrałam jaki biorę (nie pamiętam już nawet jaki), jednak chciałam się jeszcze rozejrzeć i wtedy wpadłam na ten. No i bez dłuższego zastanowienia, odłożyłam tamten i poszłam do kasy z tym. No i jestem z niego zadowolona, nawet bardzo, ślicznie wydłuża i rozdziela rzęsy. 

Eyeliner Miss Sporty, Cat's Eyes Liner

Wzięłam go pod wpływem chwili, chciałam jakiś mieć, na wypadek kiedy zachciałoby mi się kresek. Nie robię ich często, toteż nie chciałam na niego za dużo wydać. Nie miałam okazji by się nim pomalować jeszcze. Zobaczymy jak się sprawdzi.

Dezodorant Playboy, Play It Spicy

Zapach tego odświeżającego dezodorantu jest uroczy. Trzyma się nieźle. Dezodorant spełnia swoją funkcję - odświeża. Lubię go.

Zapraszam do wzięcia udziału w rozdaniu, które pojawiło się tydzień temu :)

LINK DO ROZDANIA

Zachęcam, bo warto, wyłonimy aż DWÓCH zwycięzców ♥♥