My free time

Heeej !

Dziś wstaję rano, a na dworze śnieg :/ Myślałam, że to już koniec zimy, a tu proszę. Jestem tym faktem zawiedziona. No i na dodatek jest strasznie mokro. Czasem tylko wyjrzy słońce. Ale i tak jest zimno. Nie podoba mi się to :<

I skończyły mi się ferie, już tydzień szkoły za mną. Nie miałam nawet chwili na bloga Przepraszam! :(

No ale przejdę już do tematu posta. Dziś opowiem wam troszkę co robię w wolnym czasie.
Wiec przede wszystkim, mam małego brata, który zabiera mi najwięcej wolnego czasu. Nie zawsze się z tego cieszę, ale czasem jest fajnie. Bo wiadomo że jak dziecko płacze to nie jest fajnie. Ale jak jest spokojne i się ładnie bawi to jest w porządku. Czasem się z nim bawię. A czasem robię co muszę i tylko na niego zerkam. Zależy od mojego humoru :P i od tego czy mam np dużo lekcji zadane. 

Bardzo często siadam przy biurku, wkładam słuchawki, włączam muzykę, otwieram jakiś notatnik i sobie rysuje, pisze. Co mi przyjdzie do głowy. Albo, z muzyką w uszach coś czytam. Bądź tez tylko siedzę ze słuchawkami. Bardzo lubię siedzieć przy biurku. 

Innym wypełniaczem mojego czasu wolnego jest telewizja. Oglądam bardzo dużo, a co jest najgorsze? Że oglądam zazwyczaj seriale typu "Dlaczego ja" i doskonale wiem ze to ogromne marnotrawstwo czasu a i tak to robię. Dlaczego? Sama nie wiem jak to wyjaśnić. Ale tez często leże przed telewizorem a zaopatrzona jestem w ekran komputera/telefonu. I oddaje się we władanie sieci internetowej. Czasem tylko przewijam stronę główną na Facebooku a czasem zagłębiem się w szukanie jakichś konkretnych informacji. To też zależy od moich chęci. 

A kiedy jest ciepło (bo powyżej skupiłam się na obecnej porze roku) bardzo dużo czasu spędzam na dworze. Chodzę sobie na spacerki, krótsze, dłuższe zależy ile mam czasu. Jeżdżę rowerem, uwielbiam jeździć rowerem. W zeszłe lato wieczorami spotkaliśmy się ze znajomymi przy naszej starej szkole i graliśmy w piłkę nożna. Szczerze powiedziawszy, wtedy czułam ze żyje. Bardzo lubię tak aktywnie spędzać czas, lecz kiedy jest zimno, brak mi energii. Choć od końca grudnia ćwiczę w domu, rozciągam się, ale też trenuję mięśnie. I uważam to za swój sukces. Ale i tak z utęsknieniem wyczekuje ciepłych dni. 

W wolne od szkoły soboty często spotykamy się z przyjaciółką. Jednego razu u niej, następnego u mnie. Kiedy jest na dworze zimno, jesteśmy zmuszone siedzieć w domu. Wtedy zwyczaj sobie rozmawiamy, czasem coś porobimy. Za to kiedy jest ciepło mamy więcej opcji. Możemy wyjść na zdjęcia lub po prostu na spacer. Czy gdzieś pojechać. Nasza przyjaźń tak jak ja sama tez uwielbia ciepło za oknem haha 

To chyba tyle co mi głównie przychodzi do głowy. Czasem, jak sobie coś wymyślę, coś mi się ubzdura to robię coś innego. Ale tak głównie to to co napisałam powyżej.

A jakie są wasze sposoby na spędzenie wolnego czasu ?