Postanowienie 2016

HEEEJ!

Nowy Rok co prawda już tydzień temu, a ja dopiero post o postanowieniu. Noo tak wyszło :D Ja mam jedno postanowienie i jestem bardzo zdeterminowana aby je jak najlepiej zrealizować. Często sobie to zakładałam, czasem nawet mi wychodziło na jakiś czas, ale w końcu odpuszczałam. Mam nadzieję, że tym razem będzie inaczej i wierzę, że mi się powiedzie. A mianowicie chodzi o ćwiczenia, treningi. Niby tak bardzo oczywiste i banalne, a jednak takie trudne.

Ohh, kto nie marzy o takich figurach *.*

Jak łatwo można zauważyć zależy mi na płaskim brzuszku, taaak bardzo bym chciała. Jak już rzeczywiście będzie śliczny i płaski to na pewno zdj wstawię :D Ale to jeszcze dłuuga droga. 

Ja ćwiczę z Anią Lewandowską, myślę że jej treningi są dobre. Nie skupiam się na samym brzuchu, ale też na udach i tyłku. Bardzo polubiłam takie zwykłe rozciąganie, na koniec treningu, dla lepszego samopoczucia oraz dla lepszej kondycji. I wiecie co ? Dziś na lekcji wychowania fizycznego mi się zdecydowanie lepiej ćwiczyło (pierwszy w-f w tym roku). I to dzięki tym domowym ćwiczeniom. Poza tym lepiej mi się śpi i uczy po takiej rozgrzewce. Same zalety.

Zdjęcia tego typu są dla mnie ogromną motywacją. Jak patrze na te sylwetki, to aż chce mi się zerwać i ćwiczyć. Nie wiem, wy też tak macie? 

Po drugie, jeśli chodzi o motywacje, ćwiczę z moją znajomą. Jak napisała Ewa Chodakowska w pewnym poście, nie ma lepszej motywacji niż uparta kumpela! I to się sprawdza. Piszemy ze sobą i zawsze na mnie krzyczy, kiedy jej powiem, że jeszcze nie ćwiczyłam. A ja na nią :D Polecam ten patent :)

A tak na koniec coś, jeśli chodzi o brzuszek :D

A wy ćwiczycie w domu? A może chodzicie na siłownie?